
Konkursy literackie – dobry pomysł na rozpoczęcie drogi twórczej?
Konkursy literackie – dobry pomysł na rozpoczęcie drogi twórczej?
Cykl: Blogowy poradnik

Fot.: Peter Olexa z Pixabay.
Konkursów poetyckich, prozatorskich jest naprawdę dużo. Śmiało możemy wybierać między jednym, drugim, trzecim, czy dziesiątym. Działania tego rodzaju mają za zadanie promocję literatury i nowych talentów. Organizują je zazwyczaj instytucje kultury, stowarzyszenia i związki nie tylko twórcze. Organizatorzy kuszą atrakcyjnymi nagrodami i publikacjami w almanachach pokonkursowych lub w indywidualnych książkach, możliwościami prezentacji swojej twórczości przed szerszą publicznością.
Czy to dobry pomysł na rozpoczęcie drogi twórczej? Jest to z pewnością szansa dla debiutantów. Można sprawdzić się w polu literackim lub zmotywować się do pracy nad warsztatem. Podejmowanie wyzwań daje wielu ludziom dużo satysfakcji. Czy uda się coś wygrać? Jeżeli nie spróbujemy, to się tego nie dowiemy. Można też próbować do skutku.
Co zrobić, by nasze zgłoszenie było brane pod uwagę?
Podczas uczestnictwa w konkursach literackich ważne jest czytanie regulaminów, a nie tylko tekstu z informacją na stronie internetowej organizatora lub w innym źródle. Tam znajdziemy najważniejsze informacje o wymaganiach, co do utworów, ich objętości, możliwej ilości. Wiele instytucji i stowarzyszeń wymaga od uczestników wierszy, czy opowiadań do tej pory niepublikowanych. To z regulaminu dowiemy się, jak podpisać utwór, co i w jakiej formie dołączyć do zgłoszenia. Organizatorzy konkursów często wymagają podpisywania prac godłem. Czym ono jest? To nie znak graficzny, a pseudonim jednorazowy, albo słowo/słowa.

Fot.: StockSnap z Pixabay
Poezja czy proza?
Motywacją do wyboru gatunku powinny być przede wszystkim własne upodobania autora. Jeśli naszym marzeniem jest układanie wersów, to dlaczego tego nie robić? Każdy kolejny napisany utwór będzie krokiem w kierunku ćwiczenia warsztatu. Z kolei udział w konkursie będzie z pewnością próbą sprawdzenia się. Jeśli lepiej czujemy się w prozie, chętnie czytamy powieści obyczajowe, kryminały, horrory, czy thrillery lub literaturę faktu, czy piękną, to wybór jest jasny. Obecnie bardzo dużo konkursów poetyckich i prozatorskich jest ogłaszanych.
O czym pisać?
O czym ma być utwór literacki, jaka ma być jego forma, określa organizator. Jeśli jednak pozostawia nam pełną dowolność, to możemy spuścić ze smyczy swoją wyobraźnię i pomysłowość. Mamy pomysł na wiersz o miłości? A może opowiadanie grozy? Piszemy. Konkursy czasem są niezależną inicjatywą, albo wpisują się w festiwale. Konkursy nazywane są też imieniem i nazwiskiem pisarza, poety. Inicjatywa taka może sprawić, że ktoś zajrzy do jego twórczości, przypomni sobie jego życiorys i osiągnięcia. Te wspomniane aspekty mają też wpływ na wymogi tematyczne i formalne prac.
Czy pisanie może sprawić przyjemność?
Tworzenie wierszy, opowiadań, większych powieści może pomagać nam rozwijać wyobraźnię, wyrazić siebie, swoje pasje, radości, smutki, szczęścia, nieszczęścia. Oczyścić umysł. Oczywiście praca nad warsztatem wymaga też czasu, ale to może być czas, z którego płynie też przyjemność. Nie od razu Rzym zbudowano. Wszystko zależy od nas samych.
O autorze
Szczecinianka, blogerka, wierszokletka, dziennikarka, członkini Związku Literatów Polskich Oddziału w Szczecinie. Jej dziennikarski debiut miał miejsce w grudniu 2009 roku na łamach bezpłatnego kwartalnika fantastyczno-kryminalnego „Qfant” – ukazał się wtedy wywiad z pisarzem, Stefanem Dardą. W 2010 roku została wyróżniona w konkursie dla dziennikarzy obywatelskich „Żywe Miasto” zorganizowanym przez portal mmszczecin.pl za jeden z artykułów z cyklu „Ocalić od zapomnienia”, w którym pisała o zapomnianych i zaniedbanych zabytkach Szczecina. W dodatku kulturalnym „Poliartyzm” przy „Wieściach Polickich” pełniła funkcję redaktora naczelnego (2015-2016). Publikowała teksty prasowe również na łamach „Prestiżu. Magazynu Szczecińskiego”, „Wyjątku”, „Pryzmatu Literackiego”, Wieści Polickich” oraz pisała teksty dla „SzczecinBloga”. Prowadzi również bloga pod nazwą „Edis Anonima Art” na temat kultury i literatury, ale porusza sporadycznie inne tematy. Jej utwory poetyckie można znaleźć w „Pegazie Lubuskim”, „Poezji Dzisiaj”, almanachach Korytowskich Nocy Poetów oraz antologii „Przepływający świat słowa”. Wiersze w trzech edycjach Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Józefa Bursewicza „O Złotą Metaforę” znalazły się pośród „wierszy zauważonych”, a w czwartej jej zestaw został wyróżniony. Autorka tomów poezji „Roztańczony atrament” i „(nie) z tej bajki”. Inicjatorka akcji „Przygarnij wiersz – on nie gryzie”, która promowała poezję szczecińskich literatów.