23 grudnia 2024 Autor Edyta Edis Anonima Rauhut 0

„Bursztynowa” Leszka Hermana

Spread the love

Bursztynowa Leszka Hermana


Sprawdź, gdzie kupić

Cykl: Blogowe spotkania literackie 

W domach trwają zapewne ostatnie przygotowania do świąt. Dzisiaj mam dla Was recenzję kolejnej książki. Może sprawdzi się jako prezent pod choinkę. Ostatnim razem była powieść oraz dwa tomiki wierszy. Dzisiaj ponownie mam coś dla miłośników prozy. Bursztynowa Leszka Hermana ukazała się w tym roku nakładem Wydawnictwa Muza S.A.

Bursztynowa nie jest pierwszą czytaną przeze mnie książką szczecińskiego autora, Leszka Hermana. Chętnie sięgam po jego publikacje. Moje pierwsze spotkanie odbyło się podczas lektury cyklu Sedinum. Tym bardziej się ucieszyłam, że ponownie poczytam o zdarzeniach z życia na przykład Johanna Carley’a. Trudno nie wspomnieć o architekcie, Igorze Flemingu.

Co tym razem znajdziemy w powieści Leszka Hermana? Autor zwraca uwagę czytelnika właśnie na wspomnianego wcześniej Johanna Carley’a, którego życie wywraca się nagle do góry nogami. Bohater wpada w coraz większe kłopoty. Dlaczego? Pewnego dnia nie z własnej woli wsiada do auta rosyjskiego oligarchy Sokołowa. Jego problemy wynikają z tego, że jest szantażowany. Okłamuje najbliższych, a z archiwum rodzinnego swojego przyjaciela, Igora planuje wykraść pewne dokumenty. Odkrywa również historię sprzed czterystu lat.

Jak to zwykle bywa w książkach Leszka Hermana, opowieść biegnie dwutorowo, podzielona jest na przeszłość i współczesność. Teraźniejszość przeplata się z przeszłością, od samego początku czytelnik ma przed sobą tym samym fragmenty układanki, które dopiero po czasie, a raczej pewnej ilości stron zaczynają łączyć się w składowe całości. Taka konstrukcja sprawia również, że z każdą kolejną kartką wciągamy się coraz bardziej w fabułę, poszukując odpowiedzi na nurtujące pytania. Zmieniają się także miejsca akcji.

Zarówno opisy biegu zdarzeń, jak i bohaterów są barwne i dynamiczne, co bardzo mi się podoba. Nie trudno jest wyobrazić sobie bohaterów, miejsc, wydarzeń i ich przebiegu, zarówno w przypadku przeszłości, jak i teraźniejszości. A przy tym książkę czyta się lekko. Narracja jest trzeciosobowa, ale to nie przeszkadza w poznawaniu postaci, na tyle, na ile pozwala na to autor/narrator. A gdzie się przeniesiemy podczas lektury? Między innymi zostaniemy w nieco bliższych nam rejonach na Pomorzu Zachodnim, ale też będziemy zaglądać do Londynu.

Leszek Herman na antenie Polskiego Radia Szczecin w rozmowie z Anną Skonieczną zdradził, że będzie kontynuacja jego najnowszej książki. Bardzo chętnie po nią sięgnę, a na tę chwilę z czystym sumieniem polecam Bursztynową. Czytanie książek rozwija wyobraźnię, może być relaksem i rozrywką nie tylko podczas długich, zimowych wieczorów. Dlatego też chętnie po nie sięgam i śledzę nowości wydawnicze. A lektura książek szczecińskiego autora, Leszka Hermana jest czystą przyjemnością.