22 grudnia 2024 Autor Edyta Edis Anonima Rauhut 0

Poezja skrojona na miarę tematów

Spread the love

Poezja skrojona na miarę tematów

Cykl: Blogowe spotkania literackie 

Lektura tomiku poezji zupełnie niedaleko gdzieś dwa kroki za …i głębiej Moniki Miłosz skłania do licznych refleksji. W publikacji poruszone są wątki z życia codziennego znane nam wszystkim, więc jest uniwersalna. Obrazy poetyckie są skrojone na miarę tematów, zarówno delikatne jak i ostre.

Święta Bożego Narodzenia są czasem refleksyjnych spotkań… i zbliżają się wielkimi krokami. Dzisiaj podrzucam kolejny pomysł na prezent: debiutancką książkę poetycką Moniki Miłosz pod tytułem zupełnie niedaleko gdzieś dwa kroki za …i głębiej, która ukazała się w serii:akcent wydawanej przez szczeciński oddział Związku Literatów Polskich.

Poetka (…) Wywołuje słowami wiersze-piosenki, wiersze-melodie melorecytacje, wiersze hologramy, które są a przecież ich nie ma, gdy nikną bez światła na murze krakowskiej kamienicy przy Brackiej… na przykład. Są w tej osobistej głębi poetyckiej wiersze wyznania, wiersze protesty/sprzeciwy, wiersze deklaracje i wiersze zgody; wybrzmiewają historie intymne i słowa wyszlochane w >>niewinne poduszki<<. Świat słowa Moniki Miłosz to rzeczywistość utkana w dialogu z samą sobą (…) – napisała we wstępie do tomiku wierszy redaktorka serii:akcent, Róża Czerniawska-Karcz.

Zajrzyjmy więc do wierszy… podczas tej wędrówki pierwszymi drogowskazami będą tytuły trzech rozdziałów, które już wybrzmiały w tytule: zupełnie niedaleko, gdzieś dwa kroki za, …i głębiej. Dzięki temu koncepcja książki sprawia wrażenie spójnej i przemyślanej. Na okładce znajduje się rysunek młodej artystki, Hanny Kwiecińskiej. Jej prace całkiem niedawno były prezentowane w Klubie 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej w ramach pierwszej odsłony wystawy Galeria Młodych… Mówi się, że książka nie powinna być oceniana po okładce, jednak, gdy się na nią patrzy, to aż chce się otworzyć publikację. Delikatne szkice w książce tej samej autorki znakomicie uzupełniają przekaz, który niosą wiersze. Nie krzyczą, nie tłamszą ich. Kolorystyka angażuje czytelnika, pobudzając jego wyobraźnię.  Zajrzyjmy więc do utworów.

Na początku pierwszego rozdziału zobaczymy postać siedzącą na płocie, która spogląda zapewne zupełnie niedaleko. To fragment ilustracji z okładki, więc może również patrzy nieco dalej?  To, co najcenniejsze znajduje bliżej siebie i nieco dalej. Więc co jest zupełnie niedaleko? Może poezja? Spójrzmy na pierwszy utwór: wiersze piszą ci/ którzy mają czas// …cierpienia// i nie że ich bolą kości/ ale głównie ci/ których ciała zdrowe/ tulą obolałe wnętrza// wiersze piszą ci/ którzy mają czas// …wciąż jeszcze. Ten utwór oddaje wręcz samą istotę pisania utworów lirycznych. Kolejny utwór zatytułowany Interrogacja także jest autotematyczny tak samo, jak kolejne: Poezjo, Poeta czy wariat, czy Przypływ.

Zwraca uwagę wiersz Promienność: A gdyby tak być/ Tak się stać/ Promykiem ciepłym/ Świetlistym uśmiechem// Przysiadać nieśmiało/ Na czubkach nosów/ W kącikach oczu// Jaśnieniem muskać/ Umęczone twarze/ Wplatać światło we włosy// Być jak objawienie/ Co tylko sobie właściwym blaskiem/ Otula ociepla oświetla/ A gdyby tak być/ Tak się stać. Tym promieniem tytułowym może być dobra myśl, inspiracja, uczucie, emocja. Utwór ma nie tylko melodię, ale również tworzy spójną całość otwartą i zamkniętą dwoma tymi samymi wersami.

Autorka operuje również dwuznacznościami zawartymi w wersach. Przykładami takich utworów są: Niezauważenie I-kara, Na(kręceni), czy Naśladowcy cieni. Szczególnie ostatni z wymienionych skłania do refleksji: Przedeptujemy wydeptane/ Mijając się z cieniem/ Łudzimy się być wynalazcą/ Pionierem// Nienauczeni z wczorajszych błędów/ Ośmielamy się ma(rz)żyć// Tonąc w jeszcze ciepłych kałużach/ Sięgamy świat(ł)a// Nasza wieczność/ Wobec nieskończoności migawką// Czasem po nas/ Tylko łzy/ I ślady// Jeszcze wczoraj twoje/ Tylko dzisiaj moje/ Jutro już nie nasz. Ten utwór zdaje się oddawać istotę człowieczeństwa, dążenia do pokazania swojej indywidualności, marzenia, posiadaniu nadziei i momentów, kiedy to się zderza z nie zawsze delikatną w obyciu rzeczywistością. Szczególnie w ostatnich wersach zauważalne jest również przemijanie.

Polecam zajrzeć jeszcze do utworów poetyckich takich, jak: Lubię kiedy, Ulepiony z ciszy, Bezdomne serca, W cieniu skrzydeł. Rozdział kończy Wytchnienie. Tutaj obrazy poetyckie są równie delikatne i subtelne, co ilustracje. One nie krzyczą, nie przytłaczają nas swoją treścią, ale wzbudzają refleksję, podczas której możemy się delektować poezją i myślą nią wywołaną.

Przechodzimy do kolejnego rozdziału: gdzieś dwa kroki za wita nas dziewczyna z pochyloną głową, naga… O czym myśli? Może powiedzą nam o tym wiersze Moniki Miłosz? Już w pierwszym pojawiają się wcześniej wspomniane dwuznaczności: Ona taka (nie)widoczność/ (nie)zmysłowość (nie) istotność// A on taki w(e) (nie)wzruszenie/ W (nie)ogrzanie (nie)wtulenie// Ona smutkiem smutno pląsa/ On z rozmysłem z myśli strząsa// Ona wtedy w opuszczenie/ Kiedy on w niezapatrzenie// Tak ubrani w (nie)złączenie/ (Z)wodzą się na pokuszenie. Mamy tutaj relację dwojga ludzi, może miłość? Odwzajemnioną lub nieodwzajemnioną.

Nieco odmienny, mniej delikatny, powiedziałabym nawet, że ostry jest wiersz Byle tylko: Niepohamowanie/ Przysiada na twarzy/ Podbiega krwawo// Zabite spojrzenie/ Kuli się jak pies// Każdego można ułożyć/ Wystarczy tylko/ Nie głaskać// Na krótkim postronku/ Odrabiać kolejną lekcję/ Ćwiczysz/ Przemienianie w ciszę// Będzie dobrze// Byle tylko/ Nie zarzęzić łańcuchem. Również ostry jest utwór Obnażona rozpoczynający się od wersu Racjonalizm zdycha w kącie.

Warte uwagi są również utwory: Brzytew nie ma, Matki zatracone, Wczoraj lato, Złodziejka światła, czy Libra. Rozdział rozpoczął się od miłości, ale cały rozdział wydaje się być bardzo egzystencjalny. W końcu wspomniane uczucie też jest jego częścią. Sposób kreowania obrazów poetyckich zdaje się być dopasowany do tematyki wierszy. W zależności od niej są ostre lub delikatne, ale w obu przypadkach w adekwatny sposób dopasowane.

Pozostało nam teraz zajrzeć do tego, co jest głębiej, czyli do ostatniego rozdziału. Otwiera nam go praca Hanny Kwiecińskiej prezentującą postać kobiety, w tańcu? A na następnej stronie wiersz zatytułowany Ważne: Tak bardzo nie kochasz/ Jakby mróz// Tak bardzo nie pragniesz/ Jakby lód// A ja nago stoję/ Ubrana tylko w miłość// I nie ważne że nago/ I nie ważne że mróz/ I nie ważne że lód// Ważne/ Że w miłość. Relacja między dwojgiem ludzi jest wątkiem wiodącym tego rozdziału. O miłości już wiele napisano, pisze się i zapewne będzie napisane. Jednak każdy poeta czy poetka robi to w inny sposób.

Na uwagę zasługują między innymi wiersze: Gry małżeńskie, Prze(mijanie), Po stokroć, Dwa kroki za, Kredyt na miłość, Mgła, Utul mnie, Moje jest piękne. Wiersze pokazują mniej i bardziej pozytywną stronę miłości. Jednak ostatni wiersz w książce napawa optymizmem pomimo trudu: tam gdzie codziennie/ zdycha pewność/ że dam radę/ przypięta na łańcuchu/ bez wody/ w pełnym słońcu/ tam właśnie nieustannie/ miewam zmartwychwstanie/ tam łapię każdy oddech/ zaczynam od początku.

Lektura tomiku poezji zupełnie niedaleko gdzieś dwa kroki za …i głębiej Moniki Miłosz skłania do licznych refleksji. W publikacji poruszone są wątki z życia codziennego znane nam wszystkim, więc jest uniwersalna. Obrazy poetyckie są skrojone na miarę tematów, zarówno delikatne jak i ostre. Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę.