
Pałacowe spotkanie w półświatłach, w półcieniach…
Pałacowe spotkanie w półświatłach, w
półcieniach…
Cykl: Rozrywki sówki
13 października 2022 roku, o godzinie 17.30 właśnie w półświatłach, w półcieniach scenerii wyczarowanej w sali multimedialnej Pałacu Młodzieży, Danuta-Romana Słowik, prozatorka, poetka, publicystka, członkini szczecińskiego oddziału ZLP – zaprezentowała swoją najnowszą książkę, ósmą w dorobku pisarskim, wydaną po raz kolejny w serii:akcent w ramach projektu wydawniczego VI Szczecińskie Promocje Literatury, z dofinansowania Miasta Szczecin. Powieść Déjà vu… 1984 była przedmiotem rozmowy Autorki z prowadzącą spotkanie Różą Czerniawską-Karcz.

Fot.: Izabela Ginett.
Półtorej godziny minęło jak chwila… bowiem słuchacze zostali przeniesieni w inny wymiar wykreowany przez rozmówczynie, które odsłaniały czytanymi fragmentami Déjà vu… 1984 dystopijny świat powieści, odsyłając nie tylko do dzieła Orwella Rok 1984, ale też sugerując odniesienia w rodzimej naszej poezji czy prozie (Kornel Filipowicz, Marek Hłasko, o Dziadach Mickiewicza nie zapominając). Danuta-Romana Słowik pragnęła zachęcić słuchaczy do lektury swojej książki, podsuwając hasłowo wątki z bohaterkami: Julią, Wiktorią, Agatą czy Teresą, jednak zależało jej też na tym, aby nie powiedzieć za wiele, wzmóc apetyt na słowo, ale nie nakarmić tematem, zostawić niedosyt ciekawości… Czy jej się to udało?
Myślę, że tak, bowiem zainteresowanie książką widać było w rozmowach kuluarowych po spotkaniu, przy kawie i herbacie, poczęstunku słodkim, chętnie proszono o dedykację oraz komentarz do pytań. Gdyż bohaterowie powieści szczecińskiej pisarki są rodem z Orwella, to pokolenie roku 1984, ich dzieci oraz wnuki, które w dojrzałość wchodzą w 2054. Czy wizja autorki to tylko ponura rejestracja rzeczywistości drugiej dekady XXI wieku, czy też groza proroczo przeczuwanej przyszłości? Odpowiedź być może odnajdzie czytelnik w Déjà vu… 1984, Danuty–Romany Słowik.
Róża Czerniawska-Karcz