8 listopada 2023 Autor Edyta Edis Anonima Rauhut 0

Nasze sny

Spread the love

Nasze sny

Cykl: Śpiewnik sówki

Fot.: 愚木混株 Cdd20 z Pixabay.

 

Nasze sny

 

Kiedy zakłóciłeś dudniące smutki

kilkoma wyświechtanymi wersami,

to nie mogłam odwrócić się na pięcie

nie odpowiadając choćby spojrzeniem.

 

Nawet jeśli

z tobą się pokłócę

dzisiaj o kierunek naszych dróg.

Nawet wtedy

pod słowa ostrzałem

nie wypuszczę z ręki naszych snów.

 

Choć poetka niezbyt paradna ze mnie,

to kurczowo chwyciłam cię za serce.

Nie puściłeś mojej dłoni na rozdrożu,

nie zostawiłeś płomienia bez tlenu.

 

Nawet jeśli

z tobą się pokłócę

dzisiaj o kierunek naszych dróg.

Nawet wtedy

pod słowa ostrzałem

nie wypuszczę z ręki naszych snów.

 

Nie wskoczyłeś za mną w ogień,

lecz cierpliwie prowadziłeś

tam, gdzie jest bezpieczna przystań

do której nie mogłam trafić.

Z tobą mapa życia zbędna

bo zakamarki jego znasz.

Gdy przyszłość skryje zmartwienie,

rozganiasz widoki chmurne.

 

Już lata potykają się o chwile

a ty bez przerwy zbierasz je w albumie.

Wycierasz go przy winie z kurzu czasu

i mówisz ciągle o pierwszym spotkaniu.

 

Nawet jeśli

z tobą się pokłócę

dzisiaj o kierunek naszych dróg.

Nawet wtedy

pod słowa ostrzałem

nie wypuszczę z ręki naszych snów.

 

 

Nie wskoczyłeś za mną w ogień,

lecz cierpliwie prowadziłeś

tam, gdzie jest bezpieczna przystań

do której nie mogłam trafić.

Z tobą mapa życia zbędna

bo zakamarki jego znasz.

Gdy przyszłość skryje zmartwienie,

rozganiasz widoki chmurne.

 

2023