15 października 2022 Autor Edyta Edis Anonima Rauhut 0

Zapowiedź recenzencka: „Déjà vu… 1984” – powieść Danuty-Romany Słowik

Spread the love

Zapowiedź recenzencka: „Déjà vu… 1984” – powieść Danuty-Romany Słowik

Cykl: Blogowe spotkania literackie

(…) To niemal parafraza z Orwella… bowiem „Rok 1984” ukazał się w roku 1949, czyli tę antyutopię od realu autora dzieliło 35 lat. Czas przedstawiony w „Déjà vu … 1984”, czyli lata 2050-2054 od roku 2022 pisarki dzieli tylko 36 lat. (…) – pisze we wstępie do najnowszej książki Danuty-Romany Słowik wydanej w serii:akcent Róża Czerniawska-Karcz. Spotkanie promujące powieść odbyło się w miniony czwartek w Pałacu Młodzieży – Pomorskim Centrum Edukacji w Szczecinie.

(…) Dobiegli w ostatniej chwili i wskoczyli do tramwaju. Kilka przystanków i byli na miejscu. Stara kamienica, jeszcze z początku XX wieku, zawsze wydawała im się tajemnicza. Takie pozostały już tylko w dzielnicach peryferyjnych. Od dawna wymagały remontu, bo tynk się sypał, a ozdobne niegdyś fasady straciły swój dawny blask. Podobno kiedyś całe Śródmieście było secesyjną perłą miasta, dopóki wielu budynków nie wyburzono a terenów nie przekazano deweloperom pod zabudowę apartamentowców. Tym bardziej kamienica wzbudzała ciekawość młodych. (…) – to fragment najnowszej powieści autorki ze szczecińskiego oddziału Związku Literatów Polskich, Danuty-Romany Słowik, która w swoich książkach często zapisuje rzeczywistość przeszłą, teraźniejszą. Tym razem w Déjà vu… 1984 poznamy wizję przyszłości, którą snuje pisarka. Obrazy z zacytowanego fragmentu mogą się wydawać znajome, lecz datowane są na rok 2050.

2050 rok jest jednocześnie tak bliski i odległy. Z czym może nam się skojarzyć? Szczególnie tym osobom ze Szczecina? W 2007 roku nasze miasto podjęło decyzję o stworzeniu profesjonalnej marki Szczecina i realizowaniu długofalowej strategii zarządzania nią. Powstał projekt Szczecin Floating Garden 2050. Nie oznacza to nic innego, jak pływający ogród. Projekt osadzony jest w założeniu zwrócenia go ku wodzie, postawienia na ekologię, połączenia zalet metropolii oraz miejsc, które nie przytłaczają. Jest to projekt, a więc pewna wizja przyszłości wprowadzana w życie. Autorka jest też szczecinianką, więc było to jedno z moich pierwszych skojarzeń, które ugruntowało się przez minione lata w świadomości mieszkańców Szczecina. Zarówno projekt zakłada realizację jakiejś wizji przyszłości, ale, czy w Déjà vu … 1984 ta wizja będzie optymistyczna, czy pesymistyczna? Na czym skupi się autorka? To będziemy rozważać już po lekturze.

Na zdjęciu: Danuta-Romana Słowik, Róża Czerniawska-Karcz. Fot.: Izabela Ginett.

Sam tytuł już wiele mówi: Deja vu – słowniki definiują to jako odczucie, że przeżywana sytuacja miała już miejsce. Widoczne jest również nawiązanie do twórczości Georga Orwella. Jak pisze redaktorka serii:akcent, Róża Czerniawska-Karcz, (…) Przeszłość splata intrygująco z przyszłością i tworzy nową fabułę, która zadziwiająco, ale i złowieszczo wpisuje się nam w teraźniejszość… (…). Motyw 1984 roku nazywa motywem-kluczem, który ma organizować cały proces deja vu. Jak czytamy we wstępie, (…) To niemal parafraza z Orwella… bowiem „Rok 1984” ukazał się w roku 1949, czyli tę antyutopię od realu autora dzieliło 35 lat. Czas przedstawiony w „Déjà vu … 1984”, czyli lata 2050-2054 od roku 2022 pisarki dzieli tylko 36 lat. (…). O wrażeniach z lektury wkrótce opowiem na blogu, a teraz zostawiam Ciebie, Czytelniku z zapowiedzią recenzencką. Publikacja promowana była wczoraj w murach Pałacu Młodzieży – Pomorskiego Centrum Edukacji w Szczecinie, a z autorką rozmawiała Róża Czerniawska-Karcz.

Danuta-Romana Słowik jest szczecinianką, choć urodziła się w Międzyzdrojach. W jej dorobku znajduje się prócz wcześniej wspomnianej książki jeszcze siedem publikacji: Tułacze losy, Ostatni rozdział… Tułaczych losów, Europa bez granic. Zbiór wierszy pisanych na obczyźnie, Złamać skrzydło motyla, Rozmowa… z jednej nocy, A Majka siedzi…, Historie z życia wzięte. Publikowała również w prasie. Laureatka konkursu literackiego zorganizowanego w 2011 roku przez Konsulat RP w Kolonii wraz z Kolońskim Uniwersytetem – Wydział Slawistyki. W 2017 roku została wyróżniona w II Ogólnopolskim Konkursie im. Józefa Bursewicza O Złotą Metaforę.