4 sierpnia 2022 Autor Edyta Edis Anonima Rauhut 0

Barwne opisy niezbyt kolorowych zdarzeń

Spread the love

Barwne opisy niezbyt kolorowych zdarzeń

Cykl: Blogowe spotkania literackie

Thriller W cieniu zła, którego autorem jest Alex North, czyta się lekko, choć zdarzenia w nim opisywane do najlżejszych nie należą. Barwne opisy świata wewnętrznego i zewnętrznego oddziałują na wyobraźnię oraz pozwalają się wczuć nie tylko w historię, ale również rozterki bohaterów. Niezbyt kolorowa przeszłość powraca i otwiera stare rany. Jednak czy na pewno to tylko przeszłość?

Wakacje trwają w najlepsze. Moją kolejną letnią lekturą była powieść W cieniu zła wydana w polskiej wersji językowej nakładem Warszawskiego Wydawnictwa Literackiego Muza S.A. w 2020 roku. Autor bestsellerowego Szeptacza, Alex North ponownie kusił miłośników thrillerów i kryminałów. I dałam się skusić. Pisarz napisał historię, której bohaterem jest osoba posługująca się piórem w określonym czasie, a nawet prowadząca zajęcia z kreatywnego pisania. Trudno było nie zwrócić uwagi na bogate opisy świata wewnętrznego bohaterów oraz tego, co się wokół nich działo. Nie jest to typowa historia kryminalna, a opowieść bardzo mocno podszyta psychologią, która niewątpliwie odgrywa tu kluczową rolę. Krótko mówiąc: rasowy thriller. Przełożył go na język polski Paweł Wolak.

Hospicjum, w którym umierała moja matka, znajdowało się na terenie szpitala w Gritten. Było w tym coś przygnębiającego i podczas długiej jazdy samochodem zastanawiałem się, dlaczego nie poszli na całość i nie wybudowali taśmociągu, który połączyłby hospicjum bezpośrednio z cmentarzem. Okazało się jednak, że okolica jest całkiem przyjemna (…) – w tym momencie czytelnik spotyka się z jednym z pierwszoplanowych bohaterów powieści W cieniu zła. Wspomniane, niepozorne miasteczko ma mroczną przeszłość. Dwadzieścia pięć lat wcześniej doszło w nim do bestialskiego morderstwa o podłożu rytualnym. Sprawcami byli dwaj nastolatkowie. Policja zatrzymała jednego ze sprawców, natomiast drugi zniknął bez śladu. Paul Adams pamięta doskonale, co się wtedy wydarzyło. Znał doskonale zarówno morderców, jak i ich ofiarę. Ćwierć wieku później pełen obaw powraca do rodzinnej miejscowości. Okazuje się. że historia się powtarza. W okolicy dochodzi do serii morderstw zainspirowanych tamtą zbrodnią. Przeszłość wciąż go prześladuje.

Fabuła jest skonstruowana dosyć zawile. Przeplatają się ze sobą teraźniejszość i przeszłość. W tekście oczywiście jest to czytelne, jednak czytelnik zaczyna łączyć ze sobą elementy historii z pozoru do siebie nieszczególnie pasujące. Dopiero z biegiem czytania się wszystko zaczyna wyjaśniać, dowiadujemy się, dlaczego akurat określone wspomnienie było kluczowe dla tej opowieści. Rozdziały są stosunkowo krótkie, co sprawia, że lektura nabiera tempa.

Pomimo krótkich rozdziałów opisy świata wewnętrznego bohaterów są bardzo bogato i barwnie opisane. Z łatwością możemy śledzić, co siedzi w głowie bohaterom – tym głównym. To z ich punktu widzenia prowadzona jest narracja pierwszoosobowa. Spoglądamy oczami wyobraźni na to, co oni widzą, śledzimy ich obawy, rozterki, dowiadujemy się, co daje im szczęście. Jest to tak wyraziście przedstawione, że sami się w nie wczuwamy. Śledzimy, w jakich kierunkach biegną ich myśli, jak one brzmią. To sprawia, że lepiej poznajemy postacie, mając przed sobą nie tylko to, co dzieje się wokół nich. Z pewnością można obserwować w nich przemiany przyjmowanych postaw, dochodzenie do pewnych racji, prawd. To daje niezwykle bogaty obraz psychologiczny bohaterów.

Pozostałe postacie możemy obserwować tylko ich oczami i za pomocą utrwalonych obrazów pamięci. Ale tutaj też mamy do dyspozycji bogato formułowane opisy. Niewątpliwie treść książki oddziałuje na wyobraźnię czytelnikach. Zachowane są też różnice w sposobie postrzegania bohaterów. Inaczej relacjonuje nam, to co się dzieje bohater, który nieraz chwytał za długopis i pisał swoje opowiadania, a inaczej policjantka, która skupia się na swojej pracy i łączeniu faktów. W przypadku pierwszego z wymienionych bohaterów więcej jest barwnych opisów myśli i rzeczywistości.

Trudno nie zauważyć, że jest to druga książka tego autora, w której bohaterem jest osoba, w której życiorysie znajdziemy pisarstwo. Podobnie było w przypadku Szeptacza, którego również napisał Alex North. Zresztą pojawia się tutaj również krótkie napomknięcie o tej sprawie, a także miasto, w którym rozgrywały się wydarzenia bestsellerowej powieści. Wracając do motywu pisarstwa, można to uznać za pewien szczątkowy autotematyzm. Zwłaszcza, że w przypadku powieści pod tytułem W cieniu zła jest to nie tylko zajęcie jednego z bohaterów, ale w pewnym momencie kluczowy element fabuły.

Książkę czyta się szybko, ale zdarzenia tam opisywane do lekkich nie należą. Tak, jak w przypadku poprzedniej powieści autora, przekonujemy się, jak bardzo świat jest skomplikowany i wcale nie taki czarno-biały. Człowiek kształtuje się, przebywając pewną drogę, postępuje tak, a nie inaczej z różnych powodów. Zarówno nasze wnętrze, jak otaczający nas świat są pełne odcieni szarości i wielu różnych barw. Alex North również powoli dozuje informacje, stopniowo, co wpływa na budowę napięcia. To w końcu pisarz jest panem tej opowieści i on decyduje, kiedy odkryć przed czytelnikiem tajemnice pomijane milczeniem.