26 lipca 2022 Autor Edyta Edis Anonima Rauhut 0

Debiut kryminalny absolwenta stomatologii

Spread the love

Debiut kryminalny absolwenta stomatologii

Cykl: Blogowe spotkania literackie 

Już jutro na półkach księgarń znajdzie się debiutancka powieść absolwenta Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, Sławomira Gortycha. Nosi tytuł Schronisko, które przestało istnieć i ukaże się nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego. Podczas lektury czytelnicy wyruszą w podróż w Karkonosze razem z głównym bohaterem, który nie jest świadomy tajemnic drzemiących w wojennej przeszłości gór… do czasu.  

Już 27 lipca 2022 roku w sprzedaży znajdzie się debiutancka powieść Sławomira Gortycha, który jest absolwentem Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu. Prowadzi również blog Zagubiony w Karkonoszach. Książka ukaże się nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego, a jej tytuł brzmi Schronisko, które przestało istnieć. Podczas lektury czytelnicy wyruszą w podróż w Karkonosze razem z głównym bohaterem, który nie jest świadomy tajemnic drzemiących w wojennej przeszłości gór. Poznamy młodego stomatologa, Maksymiliana Rajczakowskiego, który chciałby odpocząć od problemów rodzinnych. Niedługo przed jego przyjazdem w nieszczęśliwym wypadku ginie właściciel nieczynnego schroniska Nad Śnieżnymi Kotłami, wuj Maksymiliana.

Mężczyzna dowiaduje się, że przed śmiercią wuj interesował się losami innego górskiego schroniska, które tuż po II Wojnie Światowej spłonęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Z biegiem czasu na jaw wychodzą kolejne fakty, a Maksymilian zaczyna nabierać podejrzeń, że śmierć wuja nie była nieszczęśliwym zrządzeniem losu. Rozpoczyna własne śledztwo nieświadomy czyhającego na niego niebezpieczeństwa. Wkrótce zaczyna dostawać pogróżki od tajemniczego Ducha Gór. Jeśli na czas nie rozwiąże zagadki, to znajdzie się w niebezpieczeństwie.

Jak przyznał sam autor, fabuła książki oparta jest na prawdziwej, do dzisiaj niewyjaśnionej tajemnicy. Będąc w Karkonoszach, w czasach licealnych, trafił w okolice ruin schroniska im. Księcia Henryka. Jak się okazało, przed wojną był tam jeden z bardziej znanych hoteli górskich w Europie Środkowej. Spłonął w niewyjaśnionych okolicznościach w 1946 roku, choć nie ma pełnej jasności, co do daty pożaru oraz tego, co się stało z jego właścicielami, jak przyznaje pisarz w swojej wypowiedzi znajdującej się na stronie uczelni, którą ukończył. To zainspirowało go do napisania takiej, a nie innej historii. Drugi tom trylogii kryminalnej poświęconej niespokojnym dziejom Karkonoszy jest w przygotowaniu.