6 lipca 2022 Autor Edyta Edis Anonima Rauhut 0

Komiksowa lekcja dla początkujących

Spread the love

Komiksowa lekcja dla początkujących

Cykl: Blogowe spotkania literackie

Elementarz feministyczny jest debiutem na rynku wydawniczym absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Komiks powstał jako dyplom magisterski Natalii Cholewczuk. Ciekawa forma w połączeniu z dawką wiedzy, a przy tym brakiem nachalnej perswazji sprawiają, że temat polskiego ruchu kobiecego i teoria feminizmu wzbudzają ciekawość.

Dzisiaj na wakacje poleca się pozycja dla miłośników twórczości zaangażowanej. W maju tego roku Wydawnictwo Granda wydało Elementarz feministyczny Natalii Cholewczuk. Jest to debiut na rynku wydawniczym absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach na kierunku projektowanie graficzne. Ilustratorka i graficzka prezentuje komiks, który powstał jako dyplom magisterski. Podejmuje działania, by wykorzystać zdobytą w tekstach feministycznych wiedzę w codziennej pracy.

Elementarz feministyczny. Subiektywny przewodnik po historii polskiego ruchu kobiecego z odrobiną teorii feministycznej – zarówno tytuł, jak i podtytuł nie kłamią. W publikacji znalazło się jedno i drugie. Nie nazwałabym tej publikacji wyczerpującym źródłem wiedzy, ale zdecydowanie wystarczającym, by zaciekawić przeciętnego czytelnika. Wyjaśnione są też podstawowe pojęcia ze wspomnianego zakresu wiedzy, które ludzie często błędnie definiują, co wynika z tego, że patrzą na nie przez pryzmat stereotypów. A skoro już o nich mowa samo stereotypowe podejście do ruchu kobiecego i feminizmu bywa krzywdzące. Nie przeczę, że są osoby, które deklarują feminizm, a kończy się on, gdy trzeba przynieść zakupy ze sklepu, jednak przez ten pryzmat nie oceniajmy całego ruchu. Ludzie nie są doskonali, więc to, co robią i to, jakie postawy reprezentują, doskonałością nie będzie.

Już na początku publikacji znajdziemy bardzo ważne zdanie: W zależności od posiadanej wiedzy można mieć różne wyobrażenie o tym, czym jest feminizm. I tu się w pełni zgodzę. Ponadto autorka komiksu pokazuje, jak bardzo różnią się jego definicje w zależności od źródła, do którego zaglądamy. Dlatego tak ważne jest słowo subiektywne w podtytule. Jak nam cytuje autorka Encyklopedia PWN mówi nam, że jest to nazwa bardzo szerokiego ruchu o charakterze politycznym, społecznym, kulturowym i intelektualnym, którego różne orientacje, szkoły, teorie i badania łączy wspólne przekonanie, że kobiety były i są przedmiotem dyskryminacji. Na pierwszy rzut oka zwykły tekst informacyjny wyjaśniający nam pewne słowo, jednak w domyśle jest dystans, a kluczowe jest tu słowo przekonanie. A jak wiadomo przekonanie może być przecież zgodne z prawdą lub nie. Przez to sama zasadność ruchu feministycznego zdaje się być poddawana pod wątpliwość. Można mieć poglądy i przekonania na jakiś temat, ale już dyskryminacja jako zestaw zdarzeń jest faktem i występuje w danej sytuacji, albo nie. To oczywiście jeden przykład definicji, a z kolei zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego PWN pod redakcją W. Doroszewskiego feminizm, to (…) ruch na rzecz prawnego i społecznego równouprawnienia kobiet. (…). Tutaj już wypowiedź brzmi, jak informacja. To pokazuje, jak wiele zależy od sposobu formułowania tekstów.

Czy można jednak z tym subiektywizmem podyskutować? Jak przyznaje autorka we wstępie Historię polskiego ruchu kobiecego można opowiadać na wiele sposobów. Mój koncentruje się na tych podstawowych, ale wciąż wartych przypomnienia (…). Publikacja nie tylko prezentuje ważne pojęcia, ale również przedstawia ruchy kobiet na przestrzeni lat i momenty oraz wydarzenia ważne dla jego rozwoju. Samą prezentację wydarzeń można nazwać obiektywną, ale pamiętajmy, że dobierała je autorka według tego, co ona uznała za ważne, co przemawia za wspomnianym wcześniej subiektywizmem. Wiedza zawarta w tym komiksie oparta jest o źródła, które z resztą zostają podane. Komiks może nie tylko zaciekawić potencjalnego czytelnika, ale również ma on przedstawiony wykaz materiałów źródłowych, dzięki któremu wie, jak może dalej zgłębiać wiedzę z tej dziedziny, a nawet prześledzić na podstawie jakiej wiedzy Natalia Cholewczuk ukształtowała swój subiektywny obraz feminizmu.

Publikacja stanowi rysunkową podróż przez historię polskiego feminizmu. Czytelnik znajdzie w niej przekrojowo ważne dla przemian społecznych i kulturowych od ponad dwóch wieków momenty i bohaterki, a wśród nich są między innymi Narcyza Żmichowska, Eliza Orzeszkowa, Róża Luksemburg i Maria Janion. Znajdziemy nie tylko wydarzenia znane nam z historii, prześledzimy ruchy kobiet i to, jak wyglądała ich sytuacja w poszczególnych ustrojach politycznych, a nawet przypomnimy sobie zdarzenia, które miały miejsce nie tak dawno, jak na przykład Czarne Protesty.

Warto zwrócić uwagę na formę. Komiks jest zdecydowanie milszy dla oka czytelnika, niż kolejne opasłe tomiszcze naukowe o tematyce feministycznej i na temat ruchu kobiet w historii oraz współczesności. Rzetelność autorki oraz ciekawsza forma niewątpliwie sprawią, że więcej czytelników sięgnie po tę publikację. Z czystym sumieniem mogę ją polecić, ponieważ nie ma w niej nachalnej perswazji, a jedynie zaprezentowane fakty oraz wiedza, a odbiorca ma możliwość kształtowania własnego poglądu na prezentowaną problematykę, tak, jak zapewne robiła to autorka na podstawie wiedzy źródłowej.