
Powiedz, poeto
Powiedz, poeto
Cykl: Śpiewnik sówki
Powiedz, poeto
I. W tym wierszu pierwszym
tylko sam na sam
słodyczy nie było
ani za mało,
ani za dużo,
więc tak nie szeleściły
gesty przy wypakowywaniu
kolorowych myśli z papierków,
choć za łóżko wpadały.
Ref. Powiedz, poeto
który chochlik zjada
wers z twojego serca,
taki, co jest tylko nasz.
Gryzie go, choć jego smak
zmienny, bo słowa z bólu się zwijają.
Kiedy się wykrwawią powiedz, poeto.
II. Rytmika wiersza
w próżni zamarła,
nie chce happy endu.
Kopie sobie grób
bez żalu smutek,
a radość poszła z torbami,
tylko papierki po słodyczach
marzą za łóżkiem o wspominkach.
Czas i tak serce leczy.
Ref. Powiedz, poeto
który chochlik zjada
wers z twojego serca,
taki, co jest tylko nasz.
Gryzie go, choć jego smak
zmienny, bo słowa z bólu się zwijają.
Kiedy się wykrwawią powiedz, poeto.
25.06.2022