23 kwietnia 2022 Autor Edyta Edis Anonima Rauhut 0

Poskromienie róży

Spread the love

Poskromienie róży

Cykl: Śpiewnik sówki

 

Poskromienie róży

 

Co ci w kwiecie gra, droga różo?

– zaczepia ją ogrodnik.

Ciekawość, to pierwszy stopień do

wygnania z ogrodu rajskiego.

– w płatkach pojawił się błysk.

 

Ref. Ogrodnik chciał poskromić

pyskatą różę, lecz w złość

wpadł i skrócił ją o kwiat.

Może to był jego pies?

 

Chciał poczuć pod palcami aksamit

płatków, zgrabną łodygę,

ale ta kolce wystawiła wnet,

gasząc o przycięciu dystansu sen:

pan za bardzo spieszy się!

 

Ref. Ogrodnik chciał poskromić

pyskatą różę, lecz w złość

wpadł i skrócił ją o kwiat.

Może to był jego pies?

 

Przykrył donicą kwiat, mówiąc, że

cnotami powinny być

niewieście pokora, milczenie.

Weź pan się w końcu za grabienie!

woła, chcąc wiedźmą się stać.

 

Ref. Ogrodnik chciał poskromić

pyskatą różę, lecz w złość

wpadł i skrócił ją o kwiat.

Może to był jego pies?

 

22.04.2022