
Szlakiem pasji…
Szlakiem pasji…
Cykl: Sowie myśli
Jedna z konfucjańskich zasad mówi, że gdy wybierzemy zajęcie, które kochamy, nie przepracujemy w życiu ani jednego dnia. Zgadzam się z nią. Pasja jest dobrym pomysłem na życie pod warunkiem, że je rozwijamy i się uczymy. Obecnie dostęp do wielu artystycznych zawodów, czy dziennikarstwa i marketingu internetowego jest znacznie ułatwiony. Pracodawcy, zleceniodawcy często nie oczekują papierka, ale fachu w ręku. To też zajęcia, w których liczą się często efekty naszej pracy. Czy niesie to ze sobą same plusy, czy są też wady? O tym będzie w dzisiejszych Sowich myślach.
W dzisiejszych czasach dostęp do takich zawodów, jak dziennikarz, pisarz, grafik, fotograf, wizażystka, muzyk, marketingowiec, czy wiele innych jest znacznie ułatwiony. Wiele uczelni i szkół nie tylko oferuje takowe kierunki, ale w internecie znajdziemy wszelkie potrzebne materiały edukacyjne, w księgarniach z kolei książki specjalistyczne. Ponadto w sieci nie tylko zdobywamy wiedzę, ale również możemy publikować efekty swojej pracy. I pojawia się tutaj pytanie: to dobrze, czy źle? Co o tym myślicie? Przyjrzyjmy się temu.
Internet miał służyć demokratyzacji przekazu medialnego, co oznacza, że potencjalny internauta jest zarówno odbiorcą, jak i nadawcą. Z jednej strony każdy może publikować treści i inne swoje prace, a z drugiej strony nie w każdym przypadku jest to weryfikowane pod względem zawartości, czy jakości. Często pojawiają się głosy krytyki, że sieć, to jeden wielki śmietnik i trudno znaleźć w nim coś dobrego. Krytycy takiego stanu rzeczy narzekają, że każdy może zostać dzisiaj dziennikarzem, fotografem, grafikiem, czy muzykiem – wystarczy odpowiedni sprzęt i oprogramowanie. Twierdzą, że nie idą za tym umiejętności oraz jakość. Przyznaję, że mają trochę racji, ale… no właśnie, zawsze jest jakieś ale.
Uważam, że internet to przestrzeń nie tylko dla specjalistów w swoim fachu, ale również dla osób, które się dopiero uczą. Mogą się w ten sposób skomunikować z innymi osobami zajmującymi się tym samym, uzyskać konstruktywna krytykę, czy rady do dalszej pracy nad sobą i umiejętnościami. Wiadomo, że efektu nie osiągną z dnia na dzień, ale po pewnym czasie owszem. Na portalach społecznościowych, forach, czy innych miejscach w sieci znajdziemy grupy tematyczne, które do tego służą. Sama zaczynałam od publikacji swojej twórczości w internecie i nie żałuję tego.
Ponadto dobrze jest też szukać grup i związków twórczych, czy specjalistycznych poza siecią: w szkołach, na uczelniach, w pracy, w swoim mieście. Wymiana doświadczeń zawsze dobrze wpływa na rozwój talentów. Możemy się dowiedzieć czegoś nowego, posłużyć wiedzą lub po prostu porozmawiać o własnych działaniach. Życzę szczęśliwej podróży szlakiem pasji. Uczymy się całe życie…