2 marca 2021 Autor Edyta Edis Anonima Rauhut 0

Małgorzata Ogonowska

Spread the love

Małgorzata Ogonowska

Cykl: Ludzie kultury

Dzisiaj w ramach cyklu Ludzie kultury chciałabym Wam przedstawić plastyczkę zajmującą się malarstwem, grafiką i projektowaniem materiałów reklamowych, Małgorzatę Ogonowską. Urodziła się 27 maja 1956 roku w Jaworznie. Jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Szczecinie.

Jej życie zawodowe jest niezwykle bogate. W 1975 roku rozpoczęła pracę jako pomoc dentystyczna w przychodni zakładowej, w Szczecińskim Przedsiębiorstwie Budownictwa Przemysłowego w Szczecinie oraz jako dekoratorka imprez zakładowych w Zakładowym Ośrodku Propagandowo-Informacyjnym, który podlegał pod Związek Młodzieży Socjalistycznej i PZPR. Wbrew powszechnemu przekonaniu nie miała wiele wspólnego z polityką, pracowała w komórce organizującej czas wolny dla młodzieży.

Później pracowała w dekoratorni szczecińskiej Spółdzielni Szklarskiej, a od 1984 w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym w Szczecinie, jako plastyk zakładowy. W 2001 roku otworzyła własną działalność gospodarczą znaną jako firma Wena Studio Reklamy. Kierowała również filią Firmy Reklamowej z Warszawy, która specjalizowała się w reklamie wizualnej, głównie na taborze komunikacji miejskiej w całej Polsce, w tym w Szczecinie.

Trzykrotnie angażowała się w imprezę Orkiestrowy tramwaj w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – miedzy innymi projektowała i wykonywała wystroje zestawów tramwajowych oraz organizowała kwesty wewnątrz pojazdu.  Długo współpracowała klubem piłkarskim Pogoń Szczecin.  Przeprowadzka do Polic w 2005 roku zaowocowała kolejną współpracą, tym razem z Urzędem Gminy Police. Na ulicach Polic do tej pory można podziwiać jej dzieła w postaci na przykład banerów reklamowych. Wykonywała tam projekty dla wiodących firm, w tym SPPK Police, Trans Net Police, Krystian.  Aktualnie jest na emeryturze. Przeważnie hobbystycznie dla przyjaciół i znajomych maluje obrazy oraz wykonuje przedmioty dekoracyjne i upominki. Krótko zaprezentowałam bohaterkę tej publikacji, a teraz pora oddać jej głos.

Główna cecha mojego charakteru?

Staram się być zaradna. Łatwo się nie poddaję. Gdy jest kłopot, dążę do znalezienia wyjścia.

Cechy, których szukam u mężczyzn i kobiet?

Zaradność, prawdomówność, obowiązkowość, zrozumienie i opiekuńczość dla starszych, szacunek dla przyrody i zwierząt, otwartość w kontaktach, koleżeńskość.

Co cenię najbardziej u przyjaciół?

Lojalność, zrozumienie i bezinteresowność.

Moja główna wada?

Martwię się na zapas, nie zawsze mam cierpliwość do dzieci, gdy rozrabiają, za dużo gadam, czasem zdarza mi się… koloryzować.

Moje ulubione zajęcie?

Lubię dbać o dom i prace w ogrodzie, malować obrazy, projektować na komputerze – w tej chwili  bezinteresownie najczęściej dla przyjaciół i znajomych.

Moje marzenie o szczęściu? 

Nie mieć długów, być kochana przez męża i rodzinę, posiadać wiernych przyjaciół, na których można liczyć.

Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem?

Śmierć kogoś z najbliższej rodziny oraz nieudane najważniejsze życiowe plany.

Moje ulubione słowo?

Imiona moich wnuków i dzieci oraz męża, a potoczne, które często powtarzam brzmi kurczę.

Jakiego słowa nie lubię?

Gośka, określenie żony: stara, określenie męża: stary, słowo babka, zamiast babcia, ciotka zamiast ciocia.

Słowa których nadużywam?

A tam…, kurczę…, nie mam słow…

Ulubieni bohaterowie literaccy?

Pan Michał Wołodyjowski z powieści Henryka Sienkiewicza, Justyna z Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej.

Ulubieni bohaterowie życia codziennego?

Wszyscy ci, co drogą uczciwą dążą do swoich celów, nie krzywdząc nikogo po drodze.

Kim lub czym chciałabym być, gdybym nie była tym, kim jestem? 

Znaną malarką.

Gdybym miała napisać swoja biografię, nadałabym jej tytuł…

Wzgórza i niziny.

Moja maksyma brzmi…

Ciężko, ale trudno, trzeba iść.